„Powiedziałeś mi kiedyś, że zmysłem, który w chwili śmierci przestaje działać jako ostatni, jest słuch. Mylisz się. Ostatnia jest miłość”.
25.03.2014 spotkałyśmy się w sokolnickim Dyskusyjnym Klubie Książki, by omówić książkę R. Lupton pt. „Potem”. Pozycja okazała się niezłą dawką emocji, które towarzyszą czytelnikowi przewracając kolejne stronice w poszukiwaniu podpalacza szkoły Sidley House. „Potem” to historia o trudnych wyborach, ogromnie matczynej miłości i bezsensownej zbrodni. Beztroskie życie rodziny Covey’ów nagle zostaje zniszczone. Pożar, który niespodziewanie wybucha w szkole nieodwracalnie zmienia życie jej członków. Grace i Jenny –matka i córka, doznają ogromnych obrażeń ciała, syn Adam zostaje oskarżony o popełnienie przestępstwa, a Michael –głowa rodziny czuwa przy szpitalnych łóżkach i razem z siostrą walczy o prawdę. Zawieszone pomiędzy życiem i śmiercią poszkodowane kobiety wychodzą ze swoich ciał i jako duchy obserwują, co dzieje się w świecie rzeczywistym. Równolegle z ludźmi odkrywają bezlitosną prawdę.
Zakończenie książki jest wzruszające, z potężną siłą rażenia– łączy rzeczywistość z „nierzeczywistością”, pozwalając na to, aby „potem” mogło jeszcze się coś wydarzyć i wyjaśnić. Niekonwencjonalny narrator, którego zastosowała Lupman w książce zmusza czytelnika do wysiłku podczas czytania, wiele wątków wymaga skupienia. Mimo tego osobiście uważam, że książkę warto przeczytać. Nie ma “i żyli długo i szczęśliwie”, ale jest “potem”.