Na pierwsze w tym roku spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Sokolnikach zjawiłyśmy się w pełnym składzie. Tematem dyskusji była książka Jacka Dehnela „Saturn. Czarne obrazy z życia mężczyzn z rodziny Goya”.
Książka mocna w treści. Tak określiłyśmy ją jednym słowem. Pomimo języka typowego dla nurtu turpizmu, powieść czytało się bardzo dobrze. Pod kątem wydawniczym niestety mniej zachwycała; reprodukcje obrazów, które miały ułatwić odbiór były nieczytelne i szare. Książka doskonale odzwierciedla mroczne obrazy Francisca de Goi. Ciężkie, mocne.
Omawiana powieść opowiada historię rodziny malarza Francisco Goya z punktu widzenia trzech pokoleń. Pierwszy głos należy do Francisco Goi, wybitnego malarza u szczytu popularności i sławy. Pijaka i kobieciarza. Drugi do jego syna – Javiera Goi, melancholijnego i depresyjnego człowieka, który jest przeciwieństwem ojca. Trzeci do Mariano Goi – syna i wnuka, który jest nieodzowną kopią dziadka, niestety bez talentu. Śmiało można powiedzieć, że „Saturn” to swoiste studium międzypokoleniowego niezrozumienia i braku relacji.
Historia nie jest wiernym odzwierciedleniem biografii Francisco Goi, niemniej warto ją przeczytać i zwrócić uwagę na całokształt artyzmu rodziny Goya.
Następne spotkanie DKK będzie 20.02. Lekturą do dyskusji jest książka Grażyny Plebanek „Córka rozbójniczki”.